Z uznaniem i podziwem mówią o nich nawet ludzie o odmiennym światopoglądzie. Bo dobre słowo nie zawsze przekona, ale na szlachetny, dobry czyn – nie ma mocnych.
Siedemdziesięcioro wolontariuszy bielskiego Hospicjum św. Kamila: lekarze – z doktor Anną Byrczek na czele – pielęgniarki, farmaceuci, psychologowie, osoby zawodowo niezwiązane z medycyną (a wśród nich trzech kapelanów) wraz z całą rzeszą ich przyjaciół uczestniczyło w dziękczynieniu za 20 lat działalności tej szczególnej wspólnoty.

Dnia 21 kwietnia uroczystej Mszy św. koncelebrowanej w salwatoriańskim kościele NMP Królowej Polski przewodniczył biskup Tadeusz Rakoczy. Wśród kapłanów gości był także ks. Piotr Filas, prowincjał Polskiej Prowincji Księży Salwatorianów.

Tuż przed powołaniem diecezji bielsko-żywieckiej lekarz Anna Byrczek stanęła na czele nieformalnej wspólnoty, która 1 marca 1992 roku zaczęła pomagać w domach osobom w terminalnym okresie choroby nowotworowej. Do końca marca 2012 roku objęła opieką 3100 osób. Na co dzień stale opiekuje się około 50 chorymi.

Hospicjum to przede wszystkim życie. I o tym przekonują chorych i ich rodziny wolontariusze. Pomagają oni walczyć z bólem, lękiem, dolegliwościami fizycznymi i psychicznymi. Dają swój czas – nadzieję i gotowość słuchania. Pomagają w najróżniejszych czynnościach codziennych: robią zakupy, karmią, czytają, załatwiają różne sprawy codzienne.

W intencji chorych i zmarłych podopiecznych, codziennie, pół godziny o wybranej porze doby, modlą się także członkowie Hospicyjnego Ruchu Modlitewnego. Pomoc hospicyjnych wolontariuszy – jak podkreślał ksiądz biskup – to żywe świadectwo  wiary w Zmartwychwstałego Chrystusa. Bezinteresownie pomagają chorym niezależnie od światopoglądu. Nieraz bywa i tak, że wizyta wolontariuszy pomaga odnaleźć choremu i jego rodzinie drogę do Pana Boga. Księża kapelani nie narzucają swojej pomocy – posługują chorym sakramentalnie na ich życzenie.

Z okazji jubileuszu, hospicjum wręczyło statuetki honorowego członka swojego stowarzyszenia biskupowi Tadeuszowi Rakoczemu i Jackowi Krywultowi prezydentowi Bielska-Białej, który bez wahania nazwał doktor Annę Byrczek „bielską Matką Teresą”, która całkowicie poświęciła swoje życie posłudze chorym. Jest gotowa na pomoc o każdej porze dnia i nocy – podobnie jak kilkudziesięciu wolontariuszy, którym szefuje. Szczególne podziękowania za duchową pomoc i użyczenie miejsca na siedzibę hospicjum otrzymali księża salwatorianie: prowincjał ks. Piotr Filas i ks. Piotr Schora – proboszcz parafii.

Wśród gości nie zabrakło przedstawicieli hospicjów z Krakowa i Katowic, którzy pomagali tworzyć się bielskiej wspólnocie, jak i tych, dla których stało się ono inspiracją – wolontariuszy hospicyjnych z Cieszyna i Żywca.

Urszula Rogólska
Źródło: Gość Niedzielny z 6 maja 2012 r.

Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej powstało w 1992 r. i przez 17 lat działało jako grupa nieformalna przy salwatoriańskiej parafii pw. NMP Królowej Polski w Bielsku-Białej. W 2009 r. zostało powołane do życia stowarzyszenie "Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej". Od 1 marca 1992 r. wolontariusze obejmują domową opieką chorych w terminalnym okresie choroby nowotworowej mieszkających na terenie miasta Bielska-Białej i okolic, przychodząc im z pomocą medyczną, a także wspierając psychicznie i duchowo chorych i ich rodziny. Opieka, jaką otaczani są chorzy jest bezpłatna. Od 2004 r. Hospicjum bierze udział w Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej "Hospicjum to też Życie", a także w ogólnoświatowej akcji "Głosy dla Hospicjów".
Więcej o hospicjum na stronie www.hospicjum.sds.pl