Helena. Misja możliwa
Helena. Misja możliwa
![{[description]}](http://www.sds.pl/uploads/modules/articles/thumbs/500_500_resize_q80_26907320-1855860514424584-5620326778973889107-n.jpg)
Wśród osób, które uchyliły drzwi do intymnego świata swoich wspomnień, są również: siostra, wujek-biskup, chłopak, koleżanka ze studiów, nauczycielka śpiewu ze szkoły muzycznej, przyjaciele z duszpasterstwa akademickiego w Gliwicach i wolontariatu misyjnego (w tym gronie Anita, która towarzyszyła Helenie na ostatniej misji), a także duszpasterze i siostry zakonne - służebniczki dębickie z boliwijskiej Cochabamby.
Książka jest opowieścią o Helence Kmieć, ale też o miłości i o tęsknocie, którą zostawiło jej odejście. Przybliża nam życie wolontariuszki misyjnej i w pewien naturalny sposób mówi o ludziach, którzy na zawsze pozostaną świadkami jej życia.
Helena Kmieć należała do Wolontariatu Misyjnego Salvator. W styczniu 2017 roku została zamordowana na placówce misyjnej w Boliwii.
Niezwykła w swej zwyczajności. W różowym mundurku linii lotniczych wbiegała do kościoła w Gliwicach. Uczyła angielskiego zambijskie dzieci ulicy. Grała i śpiewała podczas wypadów w góry ze znajomymi. Wyjechała do Boliwii, by otoczyć troską maluchy z zakonnej ochronki. Przyjaciele mówią zgodnie: „doba była dla niej za krótka”. I mówią też:, „Jeżeli ktoś z nas ma trafić do nieba i być świętym, to ona idzie w pierwszej kolejności”.
Autorzy podkreślają, że książka „Helena. Misja możliwa” nie została przez nich napisana, a wysłuchana: „Dziś wszystkie te historie z wdzięcznością, ale i nadzieją przekazujemy innym”.