RMS: Jakubowe spotkania

Foto: {[description]}
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

RMS: Jakubowe spotkania

W dniach od 18 do 24.02.2019 odbyły się rekolekcje dla studentów w Zakopanem. W salwatoriańskim domu spotkały się osoby z Dolnego i Górnego Śląska, a także z Krakowa i Krzyża Wlkp. Młodzi rozważali słowa listu św. Jakuba. Nietuzinkowa relacja spod pióra Ewy poniżej...
{[description]}

„Odpowiadając na pragnienie serca spotkaliśmy się, jako studenci. na rekolekcjach w Zakopanem. Spotkaliśmy się z nartami, spacerami, wspólnymi posiłkami, konferencjami, filmem, Eucharystią i adoracją, zaś między tym wszystkim odbywało się jeszcze jedno spotkanie. To spotkanie z sercem Boga w mieczu Słowa w Liście Świętego Jakuba.
Cały ten czas przemienił się w oblicze spotkania.
Czas okazał się cierpliwością, czynem, przyjaźnią, dotykiem wypowiadanych słów, pokorą ubraną w prosty strój wiernej wytrwałości. To oblicze spotkania namalował właśnie ten wrażliwy czas.
Zaczął od barwy cierpliwości, która spotykając się z płótnem serca tworzyła bazę pod inne barwy. Pociągał pędzlem cierpliwość w naszych relacjach, które zaczynaliśmy budować, w tworzeniu wspólnych posiłków, czy trwając na wspólnej modlitwie, kiedy serce stawało w ciszy i Czas barwą cierpliwości mógł zabarwiać wszelkie przestrzenie wewnętrznego pośpiechu, zagubienia, szukania szybkiej odpowiedzi, każdego upadku i powstawania.
Dalej Czas przeszedł do barwy konkretnego czynu, konkretnie wskazując prawdę o naszych sercach i ich zgodności między wiarą a tym, czym jesteśmy.
Później naniósł barwę przyjaźni, która okazała się być troską, wiernością, przebaczeniem i obecnością, nie tylko w relacji z drugim człowiekiem, ale mogliśmy zobaczyć nasze serce również w perspektywie bycia przyjacielem Chrystusa i w perspektywie tego, w którym Jego przyjaźń może spoczywać.
Kolejną barwą wybraną przez Czas stał się dotyk wypowiadanych słów, tego co wychodzi z nas na zewnątrz, tego co jest podstawą budowania relacji z człowiekiem i z Sercem Boga. Poznaliśmy też rozróżnienie słowa milczenia, które może tak samo ranić i budować jak konkretnie wypowiadane słowa.
Ostatnią już warstwą obrazu była barwa pokory, wiernej wytrwałości, oczekiwania, która uczyniła nasze serca gotowymi do powrotu w świat.
Tak, zatem powstał obraz oblicza spotkania z człowiekiem, sobą i Nim. To jak 'dotykanie tego, co nienamacalne i widzenie jasno tego, co niewidzialne', bo takim właśnie jest Spotkanie.”


RMZ: Jakubowe spotkania Zobacz galerię